Mecz Polska – Albania, już dzisiaj o godzinie 20:45
Selekcjoner drużyny narodowej Paulo Sousa jest optymistą przed nadchodzącymi meczami eliminacji do MŚ 2022 i uważa, że mimo problemów kadrowych wygramy pierwsze starcie z Albanią.
Biało-czerwoni rozpoczęli już zgrupowanie przed trzema wrześniowymi meczami eliminacji do mundialu, który w 2022 roku odbędzie się w Katarze.
Pierwszy z nich rozegramy już dzisiaj o godzinie 20:45 na stadionie Narodowym, podejmując Albanię. Kurs na wygraną Polski wynosi 1.50, na remis 4.20, a zwycięstwo Albanii obstawiane jest po 7.00.
Dobrej myśli przed serią arcyważnych w kontekście układu sił w grupie meczów jest trener Paulo Sousa i to pomimo, że sytuacje zdrowotne wykluczyły z gry kilku kluczowych graczy, w tym Mateusza Klicha, Kacpra Kozłowskiego, Sebastiana Szymańskiego czy Krzysztofa Piątka.
Podczas zorganizowanej w hotelu Double Tree by Hilton w Warszawie konferencji prasowej Portugalczyk cytowany przez oficjalny serwis PZPN zapowiedział: „W spotkaniu z Albanią chciałbym, aby nasz zespół grał wysokim pressingiem, szybko umiał odebrać piłkę.
„Będziemy pracować nad tym, aby grać blisko bramki rywala, a jeżeli nie będzie to możliwe, w defensywie musimy być pewni, silni i działać zdecydowanie.
„Mimo że mamy swoje problemy, wiem, że wygramy ten mecz” – kontynuował. „Albańczycy mają bardzo dobrą obronę, mogę nawet powiedzieć, że umieją lepiej się zorganizować w defensywie niż Węgrzy. Grają blisko siebie, dlatego musimy działać szybko i podejmować właściwe decyzje i dokładnie podawać piłkę. Będziemy musieli ciężko pracować, biegać, ale wygramy ten mecz.
Sousa ma nadzieję, że nie tylko na hitowy mecz z Anglią trybuny stadionu Narodowego wypełnią się po brzegi. „Wiem, że na mecz z Anglią bilety już są niemalże wyprzedane, ale na spotkanie z Albanią jest ich mnóstwo. Mam nadzieję, że na trybunach stadionu pojawi się wielu kibiców, bo będziemy potrzebowali ich wsparcia”.