Francja pewnie wygrała z Australią
W ostatnim meczu podczas trzeciego dnia mundialu w Katarze zmierzyły się reprezentacje Francji i Australii. Dużym faworytem tego spotkania byli aktualni Mistrzowie Świata i ostatecznie to oni wygrali 4:1.
Mecz niespodziewanie zaczął się od prowadzenia Australii w 9 minucie po strzale Craiga Goodwina. Francuzi potrzebowali trochę czasu i w 27 minucie zdołali wyrównać dzięki trafieniu z główki Rabiota. Niespełna 5 minut później wyszli na prowadzenie za sprawą Oliviera Giroud. Do przerwy Francja prowadziła 2:1.
W drugiej połowie Francuzi próbowali podwyższyć wynik co przyniosło zamierzony efekt w 68 minucie. Podanie od Dembele wykorzystał Kylian Mbappe. Wynik na 4:1 ustalił 3 minuty później Giroud, który wpisał się po raz drugi na listę strzelców w tym meczu.
Dzięki temu trafieniu zrównał się on z Thierrym Henrym w liczbie zdobytych bramek dla reprezentacji Francji. Obaj na swoim koncie mają 51 goli będąc liderami klasyfikacji strzelców wszechczasów. Giroud może wyjść na samotne prowadzenie już w następnym spotkaniu 26 listopada z Danią.
Niepokojąca dla Didiera Deschampsa może być kontuzja Lucasa Hernandeza, który w 12 minucie został zmieniony przez swojego brata, Theo. Starszy z braci prawdopodobnie uszkodził więzadła i może być to koniec mundialu dla niego. Jeśli najgorszy scenariusz się potwierdzi reprezentacja Francji zostanie z tylko jednym lewym obrońcą na resztę turnieju.
Tabele grupy D znajdziesz na naszej stronie
Kurs na zwycięstwo Francji z Danią wynosi 1.88.