Roberto Manicini: Włochy nie są faworytem
Roberto Mancini nie bierze awansu z grupy A mistrzostw Europy 2020 za pewnik. Selekcjoner reprezentacji Włoch najbardziej obawia się Walii.
Włosi pod opieką Manciniego przeżywają prawdziwe odrodzenie. W kwalifikacjach do mistrzostw Europy 2020 wygrali wszystkie mecze, przy okazji bijąc kilka rekordów.
Pomimo wielkiego sukcesu i powrotu na imprezę rangi mistrzowskiej Mancini zachowuje pokorę i wciąż przekonuje, że Włosi nie są faworytem turnieju, ani nawet grupy A.
Azzurri o awans do fazy pucharowej EURO 2020 zagrają z Turcją, Walią i Szwajcarią, a obok najbardziej imponującej formy, będą mieli również przewagę własnego boiska.
„Nie jesteśmy faworytami, ponieważ wszystkie te zespoły grają dobrą piłkę. Fakt, że zagramy w Rzymie daje nam małą przewagę, ale każdy mecz będzie trudny” – przekonuje Mancini.
„Chciałbym tu wyróżnić Walię, oni grają naprawdę wyśmienicie i wielu ich piłkarzy występuje w Premier League. To solidna drużyna i trudna do pokonania”.
„Jeśli chcemy dotrzeć do półfinałów w Londynie, musimy przejść długą podróż. Niczego nie można brać za pewnik, możliwe, że kilku faworytów odpadnie już na poziomie fazy grupowej”.
Włosi na przyszłorocznych mistrzostwach zagrają o drugi w swojej historii tytuł mistrzowski. Triumf odnosili w 1968 roku, a po tym sukcesie dwukrotnie docierali do finału. W 2000 roku musieli uznać wyższość Francji, a w 2012 roku w Warszawie lepsi byli Hiszpanie.
Kurs na zwycięstwo Włochów w przyszłorocznym turnieju wynosi 10.00, na Francję 7.50, a na Hiszpanię 9.00.
Grupa A na Euro 2020 – poznaj terminarz i tabele