Reprezentacja Walii uniknęła porażki
Drugi mecz mistrzostw Europy 2021 stał pod znakiem stałych fragmentów gry, ale żaden z zespół nie zdołał przychylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Walijczyków przed porażką uchronił VAR.
Szwajcaria może sobie pluć w brodę po podziale punktów z Walią w drugim meczu rywalizacji w ramach grupy A. Kurs na awans Helwetów do fazy pucharowej wynosi 1.61, a na Smoki 2.00.
Pierwszą okazję do wyjścia na prowadzenie miała Walia, kiedy w 15. minucie genialny strzał oddał Kieffer Moore – na straży stał świetny Yann Sommer. Chwilę później, bramkarza Walijczyków, Danny’ego Warda, przetestował Fabian Schaer.
Szwajcarzy podawali lepiej, oddawali więcej strzałów, ale w najważniejszej klasyfikacji nie byli w stanie zyskać przewagi, co było na rękę Walijczykom, którzy straty bramki uniknęli w 3 z 5 meczów rozegranych w 2021 roku.
Po dość przeciętnej pierwszej połowie, po przerwie niezwykłą chęć do gry wykazywał grający widowiskowo Breel Embolo. Napastnik najpierw zmarnował doskonałą sytuację, ale kilka sekund później zrehabilitował się otwierając wynik po strzale głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Walijczycy zdołali odrobić straty po 15 minutach po golu Moore’a, gdy znów decydujący okazał się stały fragmenty gry – w tym przypadku rzut wolny.
Przez moment Szwajcarzy znaleźli się w siódmym niebie, ale gol Mario Gavranovicia z 85. minuty został anulowany po weryfikacji VAR, która wykazała spalonego. W końcówce Helweci dwoili się i troili w celu odniesienia zwycięstwa, ale nie zdołali wykorzystać tworzonych przez siebie sytuacji.
W drugiej kolejce meczów grupy A Walia zagra z Turcją, a Szwajcaria z Włochami.