Jan Bednarek: Musimy pozostać zjednoczeni
Obrońca reprezentacji Polski, Jan Bednarek, jest przekonany, że drużyna może odbić się po poniedziałkowej porażce ze Słowacją i odrobić punkty przeciwko Hiszpanii.
Polacy zawiedli w meczu otwierającym euro i przegrali z teoretycznie najsłabszym zespołem w grupie E – Słowacją (1:2).
Sytuacja się więc mocno skomplikowała dla podopiecznych Paulo Sousy, których awans do fazy pucharowej Euro 2021 obstawiany jest po kursie 3.75.
Biało-czerwoni niespodziewanie zostali pokonani przez swoich mniej fantazyjnych rywali w Sankt Petersburgu, gdzie słabo spisał się m.in. bramkarz Wojciech Szczęsny, który w połowie pierwszej części gry skierował piłkę do własnej bramki po spóźnionej interwencji, kiedy chciał zatrzymać uderzenie Roberta Maka. Piłka odbiła się od słupka i od jego pleców.
Musimy pozostać zjednoczeni.
Jan Bednarek
Polacy wyrównali 30. sekund po przerwie dzięki trafieniu Karola Linetty’ego i wydawało się, że mają wystarczający impet, aby iść po swoje, dopóki Grzegorz Krychowiak nie dostał drugiej żółtej kartki tuż po godzinie gry.
Słowacja skorzystała z liczebnej przewagi, a bramkę na 2:1 ustrzelił obrońca Interu Mediolan Milan Skriniar, trafiając na zaledwie 20. minut przed końcem. Był to jego trzeci gol w ostatnich czterech występach dla reprezentacji.
Porażka stawia Polskę w trudnej walce o awans do fazy pucharowej, zwłaszcza że w kolejnym meczu grupowym – w sobotę w Sewilli – zmierzą się z trzykrotnym mistrzem Europy Hiszpanią.
Bednarek, który pod koniec poniedziałkowego meczu przepuścił szansę na doprowadzenie do remisu, jest świadomy, że nie był to idealny początek turnieju dla Polski, ale jest przekonany, że sprostają wyzwaniu z Hiszpanią.
„Hiszpania to jedna z najlepszych drużyn na świecie, ale to w najtrudniejszych momentach możesz dać z siebie wszystko. Musimy pozostać zjednoczeni” – powiedział stoper.